Dzisiejszy pierścionek to część prezentu, który pokazywałam wczoraj. Na zdjęciu zawartości pudełka widać go w takim papierowym jakbyopakowanku z wykrzyknikiem. Pierścionek jest srebrny, nawet prawie trafiłam z rozmiarem :3
Pozdrawiam wszystkich matematyków,
Magda
PS. Jeśli Bóg jest ciągiem i ma granicę, to czemu anioły nie mogą być sinusami i cosinusami?
Matematycy też pozdrawiają :D
OdpowiedzUsuńSuper wyszedł! :)
Dzięki :)
UsuńWidzę, że z moim zainteresowaniem nie jestem osamotniona ;D
Piękny <3 Aczkolwiek za trygonometrią nie przepadam :P
OdpowiedzUsuńJa znoszę :) A od wykresów funkcji nawet całkiem polubiłam ;)
UsuńJutro zaczynam drugi dział z trygonometrii, ten bardziej zaawansowany (pierwszy był w zeszłym roku) i dopiero za jakieś 2-3 tygodnie powiem Ci, jakie jest moje nowe zdanie na jej temat :D
UsuńAleż rozumiem ;) Na jakich książkach idziecie?
UsuńTylko. Nie. Granice. Nienawidzę.
OdpowiedzUsuńZa to pierścionek śliczny! *.*
"Ma granicę, nieskończony!"
UsuńDziękuję, sobie zrobię z cosinusem ♥
Matma jest super ;-)
OdpowiedzUsuńNiezły pomysł z tym pierścionkiem :-)
Piona! Matma wymiata :D
UsuńWreszcie ktoś mnie rozumie ;P