niedziela, 31 sierpnia 2014

Princess ♥

   Następna druciana bransoletka, tym razem jako część prezentu na 18 urodziny, prezentu w stylu "Księżniczek z Park Avenue". Był jeszcze diadem, szarfa, kartka z życzeniami i róża, którą pokażę w następnym poście ;)


   Coraz lepiej, równiej, wychodzą mi literki. I każde zapięcie się udaje...

   I następny post w roku szkolnym.

Magda

czwartek, 28 sierpnia 2014

Pierścionki: skręcane i warkoczyk

   Wreszcie, wreszcie, wreszcie! Zawsze chciałam zrobić warkoczyk z drutu. Jeśli kiedyś próbowaliście, wiecie, o czym mówię, to dość trudne. Bardzo trudne. Ale mam metodę ;)


   Skręcany czarny już był, srebrny jest nowy. Ale tak uroczo wyglądają razem ♥

   I spodobało mi się robienie zdjęć na kartce w kratkę. Tak pasuje do drutu...


Magda


czwartek, 21 sierpnia 2014

Poplątał się drut? To dawaj młotek

   A właściwie nie sam się poplątał, a ktoś go poplątał. A właściwie to nie ktoś, tylko mój brat cioteczny, który przychodzi do mnie czasami z zamiarem zrobienia czegoś dla swojej mamy.


Tym razem plan też by nie wypalił, drut przechodził przez fazę ręki, domku, psa... Na końcu został splątany w bezkształtną masę. Tyle, że akurat szliśmy wybijać napis w obrączce, to wzięliśmy naszą masę i stłukliśmy młotkiem. Później trochę dotłukłam zakola małym młoteczkiem, wypolerowałam, dodałam sznurek, kółeczko (patrzcie, skręcane!)...
I naszyjnik gotowy! Sama bym go chętnie przygarnęła ;)

Koniec wakacji :(
Zaraz matura ;(

Magda

środa, 20 sierpnia 2014

Jak odwrócić wzrok rozmówcy od twarzy

   Sprawdza się tak w 98% przypadków, kolczyki są zrobione z materiału z koszulki odblaskowej. Siedzisz czy stoisz naprzeciwko kogoś i patrząc mu w oczy widzisz, że nie patrzy na Twoją twarz, tylko na kolczyki. Ciekawe doświadczenie, muszę przyznać :)
  

   Te kolczyki zrobiłam dzisiaj, choć to właściwie powtórka, bo pierwsze były zrobione tak z 1,5 roku temu, ale jeden się gdzieś zapodział (co z takim kolorem jest prawie niemożliwe swoją drogą) i stwierdziłam, że już niech będzie, zrobię obydwa nowe. No i mają własnoręcznie zrobione bigle :3

Miłego dnia!

Magda


Psssst! Działa też na nauczycieli, sprawdziłam!

wtorek, 12 sierpnia 2014

Busz w żarówce (po 10 miesiącach!)

   No, to jak w tytule. Co się stało z żarówką, a raczej jej zawartością, po 10 miesiącach. Na drugą, tą o miesiąc nowszą nie ma co patrzeć, tamte gatunki nie poradziły sobie w zamknięciu. Tak wyglądały żarówki po 5 miesiącach.
   I pewnie jeśli widzieliście poprzednie posty zauważyliście, że tego stojaczka nie było. Nie jest nowy, ale dopiero teraz jakoś udało mi się go ustawić do zdjęcia :)


   Teraz mnie korci, żeby to stamtąd wyjąć... A to ani rusz! Nawet nie drgnie jak się przechyli czy potrząśnie.
Uparty mech.

Miłego dnia (no właściwie nocy, ale dzisiaj już tego nie przeczytacie pewnie) :)

Magda

czwartek, 7 sierpnia 2014

Jak przechowuję kolczyki

   Hej! Wakacje, a ja na bloga nie zaglądam, co ze mnie za blogerka!
Czas mija mi jakoś za szybko. Nawet się nie zorientowałam, kiedy skończył się lipiec. Trochę pracuję, więcej leniuchuję, a co do robienia czegoś biżuteryjnego... Wstyd przyznać, ale nie robię prawie nic. Ostatnio pierścionki, ale raczej takie drobne i nie mam pojęcia jak im zrobić dobre zdjęcia. Robię też miedzianą bransoletę, ale oj, duuuużo ona jeszcze czasu zajmie.
   Dziś pokażę Wam mój sposób na przechowywanie kolczyków typu sztyft. Zrobiłam sama, oczywiście. Ramkę wygrałam na dożynkach w tamtym roku (ale jakby kogoś interesowało, to jest z IKEI). Wujek skombinował mi białą płytę, a tata udostępnił wiertarkę na stojaku. Kupiłam małe wiertło i do roboty! Papier milimetrowy też się przydał, wszystko jest dokładnie wymierzone i wyliczone jakbyście się zastanawiali :)



   A pomalowanie ramki na jeden z kolorów pokoju wprowadza taki słodki efekt na parapecie ;)

   Macie jakieś swoje sprawdzone i wygodne sposoby przechowywania kolczyków (zwłaszcza takich długich? Bo mój zawodzi :(

Pozdrawiam i dzięki, że jesteście!

Magda