sobota, 1 marca 2014

Pierwsze goferki

   Od razu powiem, że gofry robiłam sama, z żadnych kupnych foremek nie korzystając!
   Wykorzystałam natomiast spód opakowania ciastek. Nie wiem jakich, bo wycięłam go bardzo dawno. Nie to, żeby dawał jakieś rewelacyjne efekty, ale przynajmniej wyznaczył mi miejsca do pogłębienia zapałką :) Później wycięłam coś na kształt serduszka i zrobiłam sobie modelinową foremkę.
   To tak, te po lewej robiła moja siostra, a te po prawej ja. Moje wyglądają jak posypane cynamonem ;P
Ach, i ten dobór owoców!


Już w poniedziałek do szkoły... Ja nie chcę!

Magda

4 komentarze:

  1. Śliczne! <3 Ja do dzisiaj nie umiem zrobić idealnych goferków :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taaak... Zwłaszcza cieniowanie jest straszne. Niewiele dzieli dobrego gofra od przypalonego gofra ;D

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Z daleka są ok, ale chciałabym, żeby z bliska też były realistyczne ;)

      Usuń

Dziękuję za wszystkie komentarze, to bardzo motywujące!