Bo kurcze zapomniałam zrobić dziurkę na monety! A jak się zorientowałam to już się piekła :)
A jak to zwykle bywa, kiedy coś upiekę, moja siostra od razu zaczyna się tym bawić. Dorwała też tą świnkę. I co? Po chwili ucha nie było. Ale na szczęście zaglądając w szczelinę między biurkiem a łóżkiem znalazłam, od razu przykleiłam i teraz stoi na parapecie, poza zasięgiem jej małych łapek ;P
Przy okazji, nie wie ktoś może jak zamocować na głowie diadem? W sensie chcę taki zrobić, a grzebyki odpadają niestety...
Magda
Oooo...jaka śliczna świnka...a brak dziurki na pieniądze wcale nie przeszkadza:)
OdpowiedzUsuńmuliniane-cudenka.blogspot.com
Pozdrawiam:D
No tak, ma swój urok ;)
UsuńGenialna świnka :3
OdpowiedzUsuńKto ją tam wie jaka jest ;)
Usuń