Ostatnio plączą mi się po głowie studia jubilerskie, stąd jakieś takie obserwacje i próby, co ja mogę z tym drutem wyczynić ;)
W niedzielę wyczyniłam bransoletkę z serduszek. Taka śliczna, prawie idealna! Ale cóż, dzisiaj ją gdzieś zostawiłam ;( Mam nadzieję, że się znajdzie.
No tak, dorobiłam tez pierścionek do kompletu, jak to ja ;)
Wybaczcie, ale na tutorial namiotu trzeba będzie jeszcze poczekać, w przyszłym tygodniu mam 2 ważne sprawdziany i Festiwal, na którym będą moje prace. Chciałabym jeszcze kilka rzeczy zrobić, postarać się coś rozplanować, a tutorial to nic pilnego, więc...
Wybaczcie.
Magda
Fajny komplet :)
OdpowiedzUsuńDzięki ;) Fajnie jakby były znowu razem ;)
UsuńCudowne! *.*
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia w nadchodzącym czasie :)
Ja marzyłam o Wzornictwie, ale nie mam talentu malarskiego a takie rzeczy tylko po egzaminie z malarstwa... ;_; A w Warszawie (a drugim końcu Polski, ale to nic) jest nawet kierunek projektowanie biżuterii... No nic.
Dzięki ;)
UsuńMuszę w takim razie doczytać, bo jeśli są jakieś takie egzaminy z malarstwa, to obawiam się, że szanse mam zerowe. Oby nie było.
U mnie, na szczęście, Warszawa to kwestia godzinki jazdy ;)
Świetnie Ci idzie z tym drutem, fajnie, że chcesz to połączyć ze studiami :D
OdpowiedzUsuńBransoletka idealna!
Zobaczymy jak to wyjdzie, ale jedno jest pewne - dopóki będę mogła, bede to robiła ;)
UsuńGenialna bransoletka :) razem z pierścionkiem tworzą super komplet :)
OdpowiedzUsuńWłaściwie to tworzyły... Nie znalazłam jej ;(
UsuńA nowa nie wyszła już taka ładna.