środa, 26 lutego 2014

Warkocz

   Mam ostatnio jakiś szał naszyjnikowy, ciągle szukam pomysłów właśnie na nie. Dlatego podczas oglądania filmu kilka dni temu, przypominając sobie o tutorialu zobaczonym gdzieś kiedyś kiedyś zrobiłam sobie taki o to właśnie:


   Gdyby nie fakt, że nie pomyślałam, żeby wygiąć go zawczasu to byłby idealny. A tak to trzeba pilnować, żeby się zbyt bardzo nie rozprostował.
   Wiem, że nie powinnam, ale rozłożyłam dzisiaj modelinę, choć wszystkiego co chcę nie zdążę ulepić. Obowiązki szkolne wciąż czekają...

Magda


4 komentarze:

  1. Cudny ten naszyjnik! :)
    Tutaj post z biżuterią od Ciebie: http://always-made.blogspot.com/2014/02/134-bransoletki-od-nie-takiej.html :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :)
      Bardzo się cieszę, że się spodobały, baaardzo :D

      Usuń
  2. Śliczny!!!! Strasznie podobają mi się bransoletki z tymi napisami co powoesz na wymiankę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze nigdy się nie wymieniałam, ale pomyślę, popatrzę :)

      Usuń

Dziękuję za wszystkie komentarze, to bardzo motywujące!