poniedziałek, 24 lutego 2014

Mała druciana różyczka

   Pierścionek z kategorii Zacznę Nie Wiem Co Wyjdzie, miał po prostu być zamknięty - tak, żeby końce się nie rozchodziły. A efekt jest jak dla mnie bardzo zadowalający :)


I to jest ciągle drut wiązałkowy, tyle, że potraktowany papierem ściernym jeszcze przed zaplataniem.

A w najbliższym czasie zapowiada się sporo druciaków, nie ukrywam, że niezmiernie mnie to cieszy :)

Magda

2 komentarze:

Dziękuję za wszystkie komentarze, to bardzo motywujące!