niedziela, 20 października 2013

Pierwszy prawdziwy post

Jakże wspaniale jest się obudzić ze świadomością, że ma się bloga, że trzeba na niego zajrzeć, dodać posta!
I pytanie, co ja tu napiszę, jakie zdjęcia dodam? Pomyślałam, że zacznę od najświeższych rzeczy, potem będę się wracać do starszych.

Także w pierwszym prawdziwym poście widzicie 3 pierścionki z tego tygodnia i bransoletkę zrobioną dzisiaj.


 

 

Pierścionki zrobione są z drutu wiązałkowego, to tak jakby ktoś chciał pójść do sklepu i nie wyglądać głupio tłumacząc panu przy ladzie co chce :) Kiedyś taki właśnie pan w pewnym sklepie powiedział mi, że nie sprzedają rzeczy na plastykę, więcej mnie tam nie widzieli -,- . Dla lepszego wyglądu są też trącone gąbeczką ścierną, wtedy tak uroczo się błyszczą!

Bransoletka natomiast jest z nici plątanych jeszcze tamtej zimy, jednak dopiero dzisiaj wklejonych do końcówek.  Nie ma to jak kończenie prac zanim zacznie się następne :)

Jeśli starczy mi czasu następny post jutro, pa!

Magda

4 komentarze:

  1. Cudowne rzeczy!! Nie mogę doczekać się następnych prac :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna biżuteria, a ta bransoletka jest po prostu prześliczna!!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze, to bardzo motywujące!