Prawie.
No dobra, wcale :)
Takie pierścionki po prostu kojarzą mi się z zaręczynowymi, a taki jak ten z serduszkiem jest wręcz takim moim wymarzonym :) Bo przecież ja uwielbiam serduszka ♥
Nie będę się rozpisywać, to są po prostu obrączki z drutu z przylutowanym/przyklejonym czymś. Serduszko było zawieszką, a motylek i dżecik - koralikami.
A tu jeszcze wstawię komplet ± mój ulubiony :)
Tylko pierścionki i pierścionki ostatnio, jakoś jeszcze mi nie przeszły. Jak siadam do biurka to niezależnie co chciałabym zrobić/odrobić prawie zawsze kończy się na nowym pierścionku :) Chociaż... dzisiaj powstała bransoletka. Ale z drutu, to i tak się nie liczy :)
Idę, późno już!
Magda
Hmm oczywiście, że Twój zaręczynowy pierścionek nie będzie tradycyjny. Pewnie go sobie sama zrobisz, żeby był idealny! :D
OdpowiedzUsuńOj, najchętniej :)
Usuń