poniedziałek, 9 grudnia 2013

Gwóźdź

   Gwóźdź - wykonany z twardego metalu trzpień zaostrzony z jednej strony, z drugiej zakończony płaskim łbem.
   I w zasadzie się zgadza, oprócz tego metalu. W moim przypadku to modelina (nie powiedziałabym, że twarda). 
   Kolczyk pochodzi z okresu, gdy miałam fazę na fake plug'i (plugi?). I przyznam, że jest jednym z lepiej trzymających się na uchu ^^



Ma około 5 cm długości.

Przepraszam, że nie było mikołajkowego posta, ale jakoś tak moje zdjęcia... No cóż, nie nadawały się, żeby je komuś pokazywać :) A miały być czaszunie!

Miłego tygodnia, ja lecę robić matmę ♥

Magda

PS. Dzisiaj unoszę się parę centymetrów nad ziemią, dostałam 5 z wypracowania. Taka mała rzecz, a tak cieszy!

4 komentarze:

  1. Jakie to fajne! I jeszcze ta krew... :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Asiu!
      "Krew" z bordowego lakieru, ta.... Miała być jeszcze skapująca kropla,ale się nie utrzymała :(

      Usuń
  2. Magda, kiedy nowy post? czekam i czekam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ruszam z kopyta, będziesz mogła jeszcze raz pooglądać co już widziałaś :)

      Usuń

Dziękuję za wszystkie komentarze, to bardzo motywujące!