Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
Wiem, że późno, ale to pierwszy post w tym roku, wypada chyba :)
Dzisiaj bransoletka stara jak nie wiem co, w dodatku prawie nie noszona, ale jaka! Do tej pory jestem z niej dumna, bo, oj planowania było sporo, drutu poszło sporo, sama praca też do najłatwiejszych nie należała, a i nie powtórzyłam jej nigdy.
Sam pomysł podpatrzyłam na jakimś blogu, ale w tej chwili kompletnie nie jestem w stanie przytoczyć jego nazwy, jakby ktoś znalazł, proszę dać znać, to podlinkuję :)
Feel the difference, nowy aparat :)
Jeszcze nie umiem się nim zbyt dobrze posługiwać, ale jest, cóż mówić, czadowy!
Pozdrawiam,
Magda
PS. Ładniejsze zdjęcia = więcej postów?
Ślicznie się prezentuje ^^ Zapraszam do mnie na rozdanie :D
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuńdlaczego jej nie nosisz?
OdpowiedzUsuńNie przepadam za takimi sztywnymi bransoletkami. A ona - bądź co bądź, jako, że jest drutu, za miękka nie jest :)
Usuń